Jeszcze do niedawna otwarta przestrzeń była jednym z dominujących trendów, a niejeden z nas chwytał za młot, by czym prędzej wyburzyć ścianę działową i dać oddech swojemu mieszkaniu. Dziś jednak do takich decyzji podchodzimy z coraz większym dystansem, a w głowach dźwięczą nam przestrogi znajomych, którzy do dziś nie mogą pozbyć się z kanapy zapachu smażonej ryby.

Aneks kuchenny wcale nie musi oznaczać niekończącej się walki z zapachami. W niektórych mieszkaniach połączenie kuchni z salonem może dać niesamowity efekt i otworzyć szeroki wachlarz aranżacyjnych możliwości. Przyjrzyjmy się temu rozwiązaniu nieco bliżej.

aranżacja salonu z aneksem kuchennym
aranżacja salonu z aneksem kuchennym

Walka o przestrzeń

Choć tradycyjny układ mieszkania rysował wyraźną granicę między kuchnią a pozostałą, bardziej reprezentacyjną częścią mieszkania, w drugiej połowie XX w. ta tendencja zaczęła się odwracać. Ciasne kuchnie w niewielkich mieszkaniach zaczęły uwierać mieszkańców dużych miast, którzy – żyjąc w coraz większym pośpiechu – zapragnęli nieco więcej swobody i wygody podczas codziennych czynności. W nowoczesnym społeczeństwie kuchnia stała się przecież miejscem, w którym po południu krzyżowały się ścieżki wszystkich domowników.

Małą rewolucję przyniosły lata 80., kiedy to powszechne stały się okapy kuchenne, odciągające z pomieszczenia nieprzyjemne zapachy. Łatwiej można było otworzyć przestrzeń i wykorzystać ją bardziej efektywnie, łącząc w jednym pomieszczeniu wiele funkcji – tym bardziej, że budowane mieszkania stawały się coraz mniejsze (a kuchnie – wręcz mikroskopijne!).

salon z aneksem kuchennym
aranżacja salonu z aneksem kuchennym

Razem, ale osobno

Taka metamorfoza w niewielkim mieszkaniu jest o tyle łatwiejsza, że nie musimy od razu angażować do niej całej ekipy budowlanej. Jeśli rozsądnie zaplanujemy harmonogram prac, do wyburzenia ściany i przystosowania niewielkiej kuchni wystarczy nawet jeden pracownik, a sporą część prac możemy również wykonać samodzielnie.

O czym warto pomyśleć? Przede wszystkim o aranżacyjnym oddzieleniu kuchni od pokoju dziennego. Po wyburzeniu ściany wybierzmy dla niej inną podłogę – parkiet czy panele nie będą w końcu najlepszym wyborem do pomieszczenia, które jak żadne inne jest narażone na zabrudzenia. W aneksie idealnie sprawdzi się kamień lub terakota, ale warto zastanowić się również nad klasycznymi kafelkami, jeśli tylko kolorystycznie będą współgrać z resztą pomieszczenia. By wyraźnie zaznaczyć granicę, przyda się metalowa lub drewniana listwa (możemy ją również pomalować na odpowiednio dobrany kolor) – zadbajmy jednak o to, by nikt się o nią nie potknął w biegu po szybką przekąskę.

salon z aneksem kuchennym
aranżacja salonu z aneksem kuchennym

W wyodrębnieniu dwóch stref pomogą również ściany. Jeśli salon jest ciemny, w kuchni postawmy na jasne barwy – i na odwrót. Pamiętajmy jednak o tym, by przy podejmowaniu decyzji o kolorze ścian wziąć pod uwagę ilość wpadającego do środka naturalnego światła. W wąskiej kuchni bez okien ciemne ściany mogą nie być najlepszym pomysłem. Jej charakter możemy za to podkreślić wyrazistymi kafelkami nad kuchenką lub blatem.

Postaw na wyspę

W bardziej przestronnych mieszkaniach warto zastanowić się nad montażem kuchennej wyspy. Przy doborze blatu nawiążmy do aranżacji części dziennej – w nowoczesnych i minimalistycznych wnętrzach postawmy na kamień lub kompozyt, a w przytulnych aranżacjach w stylu skandynawskim aż prosi się o drewno.

W otwartej przestrzeni możemy eksperymentować z funkcjami. W naszą wyspę możemy np. wbudować półki z książkami – nie tylko kucharskimi. Domową biblioteczkę zawsze warto mieć pod ręką, nawet w trakcie szybkiego posiłku!

Od strony “kuchennej” wyspa może za to służyć jako funkcjonalne miejsce do przechowywania kuchennych urządzeń. Pamiętajmy, że w aneksie kuchennym lepiej postawić na zabudowane szafki. W końcu nasi goście będą widzieli wszystko, co się w nim znajduje – lepiej więc nie eksponować ściereczek, kosza na śmieci czy środków czystości. Ukrywamy wszystko, co da się ukryć.

salon a aneksem kuchennym
aranżacja salonu z aneksem kuchennym

Zapachy, hałas i rodzinna musztra

kuchni połączonej z salonem konieczna będzie instalacja okapu. Jeśli zdecydujemy się na wyspę, może się on stać dodatkową ozdobą pomieszczenia, przyciągając wzrok efektownym kształtem. Sprawdźmy, czy urządzenie może być podłączone do wentylacji. W ten sposób będzie pracować skuteczniej i ciszej, a dodatkowo zapewni nam czyste powietrze.

Skoro już przy hałasie jesteśmy – przy dobieraniu wyposażenia aneksu kuchennego czeka nas nurkowanie w gąszczu specyfikacji technicznych. Wszystko po to, by znaleźć jak najciszej pracujące sprzęty. Do aneksu najlepiej wybrać urządzenia ze zminimalizowanym poziomem hałasu, w granicach ok. 35 dB. To nie więcej niż szept.

Kiedy już poradzimy sobie z zapachem i hałasem, pora na… zmianę przyzwyczajeń. Kuchnię połączoną z salonem trzeba sprzątać znacznie częściej. Regularne mycie podłogi, ścieranie blatów czy zmywanie naczyń musi nam wejść w krew, jeśli nie chcemy narazić się na wymowne spojrzenia naszych gości. Przyda się sprawna współpraca wszystkich domowników. To jednak kolejna zaleta aneksu kuchennego – integruje rodziny i gwarantuje błysk czystości na co dzień!

Autorką posta gościnnego jest Katarzyna Lasocka, redaktorka bloga o wnętrzach i nieruchomościach Morizon.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here