Ostatnio pisałem o tym, spośród jakich technologii możemy wybierać decydując się na budowę domu. My wybraliśmy
dom szkieletowy drewniany i dzisiaj chcę napisać o wadach i zaletach tej technologii. Ale zrobię to inaczej niż zwykle, bo na typowo merytoryczny artykuł brak mi zarówno wykształcenia, jak i doświadczenia. Jakieś doświadczenie będę miał może za rok, ale i tak nie wystarczające żeby się tu wymądrzać 🙂
Dlatego dzisiaj przedstawię opinie członków facebookowej grupy
DOM SZKIELETOWY (i nie jest to wpis sponsorowany). Jest to społeczność, do której dołączyłem kilka miesięcy temu i znalazłem w niej świetne źródło informacji na temat domów w tej technologii – polecam wszystkim zainteresowanym.
Co tam znajdziecie?
– merytoryczne artykuły moderatorów, którzy mają wieloletnie doświadczenie w budowie domów szkieletowych, nierzadko zdobyte poza granicami Polski (głównie w Skandynawii), gdzie technologia ta jest bardziej popularna i dzięki temu dopracowana w najdrobniejszych szczegółach,
– liczne pytania użytkowników, a żadne z nich nie pozostaje bez rzeczowej odpowiedzi,
– informacje o najlepszych wykonawcach z każdego regionu kraju.
W grupie tej często padają pytania o to dlaczego ludzie stawiają takie domy, czy są lepsze od murowanych, jakie są korzyści, a jakie zagrożenia wynikające z mieszkania w domu z drewna.
Tak więc jakie cechy domów szkieletowych drewnianych najczęściej wskazują użytkownicy grupy? Poniżej argumenty z moim komentarzem:
DOM SZKIELETOWY – ZALETY
– energooszczędność – dzięki temu, że cała grubość konstrukcji to izolacja (temat przekrojów ścian jest przedmiotem wielu dyskusji w grupie) domy te uzyskują bardzo dobre właściwości termiczne; oczywiście w domu murowanym też da się osiągnąć wysoką energooszczędność, ale wymaga to dodatkowych nakładów i wówczas taki dom jest droższy niż jego szkieletowy odpowiednik;
– ekologia, naturalne materiały – w budowie takiego domu wykorzystuje się mniej materiałów, które po zakończonym „cyklu życia” stanowią ekologiczny problem, czyli np. konstrukcja z naturalnego surowca, brak styropianu na ścianach;
– czas budowy, oszczędność czasu – jest firma, która szczyci się czasem budowy do stanu deweloperskiego w 3 dni (i to wraz z fundamentem!), ale to skrajność; zwykle budowa domu szkieletowego systemem zleconym trwa od 3 do 6 miesięcy, a czas ten może być jeszcze krótszy decydując się na technologię prefabrykowaną;
– łatwa możliwość rozbudowy – nie odważę się na komentarz – nie remontowałem żadnego domu, jeszcze 🙂
– prostsze zmiany konstrukcyjne (np. przestawienie drzwi) – jak wyżej 🙂
– mikroklimat w domu, zdrowie, wilgotność, komfort termiczny – myślę, że każdy inwestor ma na to duży wpływ wybierając konkretne materiały, niezależnie od technologii; w przypadku domu szkieletowego na pewno warto postawić na ścianę otwartą dyfuzyjnie (odprowadza nadmiar wilgoci ze ściany), brak styropianu czy płyt OSB (zawiera potencjalnie szkodliwe formaldehydy) oraz instalacje poprawiające komfort mieszkania, np. wentylację mechaniczną;
– szybki do ogrzania, dobrze chłodzi w lecie – wynika to z tego, że ściana w szkieleciaku, w przeciweństwie do domu murowanego, nie akumuluje ciepła; jest to duży plus w przypadku całorocznych domów rekreacyjnych, do których przyjeżdża się np. na weekend – najdalej po paru godzinach osiągniemy żądaną temperaturę, a w przypadku domu murowanego może to zająć nawet dwie doby;
– porządek podczas budowy – szukając wykonawcy naszego domu odwiedziliśmy trzy budowy i za każdym razem byliśmy pozytywnie zaskoczeni porządkiem na placu budowy i kulturą pracy; bonusem był unoszący się wokół przyjemny zapach drewna 🙂
DOM SZKIELETOWY – WADY
– gorsza trwałość – mocno dyskusyjne, ponieważ budynki drewniane liczące ponad sto lat nie są niczym niezwykłym; na pewno trwałość domu zależy od jakości użytych materiałów i prawidłowości wykonania; myślę, że zbudowany „byle jak” dom drewniany będzie mniej trwały od „byle jakiego” murowańca, ale zakładając prawidłowe wykonanie i konserwacje, dom drewniany i murowany są równie trwałe;
– „w czasie wojny przez ściany przechodzą kule” – ciężko to skomentować, ale trzeba przyznać rację: na wojnę lepiej murować bunkier 🙂
– gorsza akustyka – myślę, że pod tym względem szkieletówka ustępuje domom murowanym, zwłaszcza jeżeli chodzi o strop; my, decydując się na dom parterowy, nie braliśmy tego aspektu pod uwagę uznając jego znaczenie za marginalne;
– drewno zjedzą robaki – tak, robaki jedzą drewno, ale nie każde; to używane do budowy szkieletu domu jest suszone do kilkunastu procent wilgotności i frezowane – finalnie jest ono jałowe i nie jest atrakcyjne dla robactwa; nie jest nawet potrzebna (ani wskazana) dodatkowa impregnacja takiej konstrukcji.
Jeśli macie inne wątpliwości co do domów szkieletowych, polecam odwiedzić grupę i zadawać pytania – sam jestem ciekaw odpowiedzi 🙂
A jak z kosztami budowy? Są dużo wyższe niż typowego murowanego domu?